Jesteś tutaj
Popłynęły wianki 2016
Na dobrą wróżbę popłynęły wianki
Idea puszczania wianków i lampionów na wodzie nawiązuje do słowiańskiej tradycji Nocy Kupały, czyli momentu przesilenia letniego i najkrótszej nocy w roku. Jest to wielu regionach Polski i Europy święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości, związane z wieloma obrzędami, wspólnym biesiadowaniem oraz tańcem.
Dla mieszkańców Gminy Stare Babice Wianki 2016 zorganizowano w Bliznem Jasińskiego. Odbyły się one 25 czerwca.
W tym roku równolegle z Wiankami odbył się również IV Babicki Zlot Pojazdów Zabytkowych. Zlot rozpoczął się w Lesznie, skąd uczestnicy przejechali w kolumnie do Blizne Jasińskiego. Tam wyłoniono zwycięzców zlotu m. in. w kategoriach najstarszy oraz najpiękniejszy pojazd.
Podczas Wianków wyłoniono również zwyciężczynie Konkursu na Ciasto Własnego Wypieku, w którym wzięły udział prawdziwe kulinarne talenty. Dla najmłodszych przygotowano malowanie buziek w namiocie firmy AVON, konkurs na sesję fotograficzną w Bajkowym Studio, Crossminton Park, czyli rozgrywki speed badmintona, czy dmuchaną zjeżdżalnię.
Czy jest zabawa bez muzyki? Gwiazdą wieczoru był Mariusz Kalaga z zespołem Partners, na scenie zaprezentował się także zespół Megido oraz tancerze ze szkoły tańca Rising Stars. Nie zabrakło występów przedszkolaków ze Starych Babic oraz Blizne Jasińskiego, dzieci z klas muzycznych prowadzonych przez Ewę Dżygę oraz lokalnych talentów wokalnych – Aleksandry i Gabrieli Zając.
Imprezę w Bliznem Jasińskiego uświetnili również przedstawiciele władz samorządowych: Jolanta Stępniak – członek zarządu Starostwa Powiatu Warszawskiego Zachodniego, zastępca wójta Marcin Zając, radni Gminy Stare Babice oraz sołtysi. Przy muzyce serwowanej przez DJ'a bawiono się do godz. 22:00, czyli do pokazu fajerwerków, który zakończył Wianki 2016.
Strony
Czy wiesz, że...
W najbardziej wysuniętej na północ części dóbr Zielonki, w latach 1851-1875, gdy ich właścicielem był Alfons Kropiwnicki, założony został mały folwarczek nazwany Izabelinem zapewne na pamiątkę żony architekta Izabeli z Miecznikowskich, matki dziesięciorga dzieci. Około 1904 r. część Zielonek z folwarczkiem wraz z prawdopodobnie dokupionymi z obszaru Lipkowa, terenami leśnymi wydzielono w osobne Dobra Izabelin.
Obecnie część południowa z dawnym folwarczkiem, z którego zachował się jeszcze dwór, leży w naszej gminie. Część północna, którą stanowił las, została w okresie międzywojennym rozparcelowana i powstała podmiejska osada Izabelin B. Tak więc mały, zapomniany folwarczek przy dawnej ul. Sienkiewicza nr 1 (obecnie Izabelińskiej) stanowi matecznik rozbudowanego dziś do rozmiaru osobnej gminy Izabelina.
Miejsca, gdzie znajdowały się zabudowania folwarku, przy którym działała też mała cegielnia, wskazuje opuszczony dwór i kapliczka, stojąca w cieniu starych kasztanów...
