Zaginął czarno-biały kotek
Zaginął czarno-biały kotek Zielonki Parcele przy Biedronce
ZGINĄŁ mi KOT brat, imię jego HEROLD.
Mieszkamy w Zielonkach w Pałacu Lasotów, i prowadzimy iście pałacowe życie. Część dnia spędzaliśmy też u naszej pani w studio fotograficznym przy
Biedronce (Warszawska 291).
Mam na imię Filemon i szukam brata, wziął i se gdzieś polazł, nie ma go od niedzieli wieczorem, nawet w poniedziałek rano nie przyszedł na śniadanie. A śniadanko u kota to obowiązkowa i ważna rzecz! Dostajemy zawsze takie dobre rzeczy do jedzonka.
Brat jest czarno-biały, co widać na zdjęciach, ma 8 miesięcy, wykastrowany jest też, bo kiedyś nasza Pani wzięła nas i zawiozła do weterynarza, później jeszcze byliśmy całą trójką, z naszym osobistym masażystą psem. Mój brat Herold regularnie chodził na masaże do pieska, i lubimy się z nim bardzo, ganiamy się, bawimy i jemy razem też, bo my dobre kotki jesteśmy. Właśnie, chciałbym żeby to jesteśmy to nie był czas przeszły. Lubię z bratem siedzieć u naszej Pani na kolankach i razem wpychamy się do koszyczka. Lubimy tam spać i siedzieć i wyglądać czy to już pora na głaskanie i jedzenie.
Lubimy przesiadywać na oknie w studio i patrzeć czy nowe ręce idą na zdjęcia lub do głaskania.
Wróć już bracie, bo bez Ciebie to mi trochę smutno tak jeść i spać. Nie mam też się z kim bawić, bo i piesek zrobił się posępny jak Cię nie ma. A nasza Pani jakie lamenty robi że nie ma kotka, Ty lepiej już wróć bo jej się słuchać nie da.
Kot FILEMON
I jego Pani Małgorzata Armo tel: 506 089 528
Ps. Kot mógł wejść komuś do auta na parkingu przy Biedronce i uciec przy otwarciu drzwi. Może ktoś ma jakieś informacje na jego temat?